Clifton Tom 2, czyli wąsy rządzą
Tym razem przed me oczy trafił drugi tom zbiorczy przygód emerytowanego pułkownika MI5, aktualnie prywatnego detektywa Cliftona. Komiks zawiera cztery albumy: Matoutou-falaise, Klan McGregorów, Śmiertelny sezon oraz Pocałunek Kobry. Okazało się, że może on być całkiem ciekawym pomysłem na rozpoczęcie przez młodego czytelnika przygody z komiksem sensacyjnym.
Fabularnie
Na początek króciutko o fabule poszczególnych tytułów.
Matoutou-falaise to karaibska opowieść o poszukiwaniu dokumentów we wraku samolotu. Uległ on katastrofie u wybrzeży jednej z ciepłych wysp. Walka wywiadów, problemy z turystami i trochę trupów, to najważniejsze elementy tej historii.
Klan McGregorów zabiera nas do Szkocji, gdzie Clifton próbuje rozwikłać tajemnicę pewnej kradzieży. Ogromne wsparcie ma od pewnej dziewczynki i jej psa, który wyjątkowo mocno nie lubi Anglików.
Śmiertelny sezon to natomiast opowieść kryminalna z wątkiem logiczno-karcianym. Ginie czterech z pozoru zupełnie niezwiązanych ze sobą mężczyzn, którzy lubili bawić się rozwiązywaniem zagadek. Clifton będzie musiał uratować Wielką Brytanię przed zemstą tajemniczego Kinga.
Ostatnia opowieść to Pocałunek Kobry. Tym razem trafiamy do Paryża, w którym Clifotn przy wsparciu swojego siostrzeńca będzie miał okazję stanąć twarzą w twarz z morderczym Kobrą, podłym finansistą i rosyjskimi handlarzami uranu.
Jak widać dzieje się bardzo dużo. :)
Bédu i clifton
Popularność Cliftonowi przyniósł duet, w którym za scenariusze odpowiadał Bob de Groot, a rysunkami zajmował się Turk. W pewnym momencie jednak za rysowanie wziął się znany w Polsce z serii Hugo twórca o pseudonimie Bédu. Pierwszy album zbiorczy wydany przez Egmont zawierał historie rysowane zarówno przez Turka jak i Bédu. Zaowocowało to tym, że w wielu recenzjach pojawiły się utyskiwania na zamianę rysownika i niezbyt udane naśladowanie przez Bédu kreski Turka. W drugim, który na razie jako jedyny trafił do mnie, nie ma tego problemu. Wszystkie albumy są tutaj autorstwa twórcy Hugo. Powiem więcej, w pewnym momencie przejął on także pisanie scenariusza do serii i trzy albumy wydane w tym zbiorze są właśnie jego autorstwa. O dziwo czwarty, ten pod tytułem Matoutou-falaise, w którym za fabułę odpowiadał de Grot dla mnie jest tym najsłabszym
Podsumowanie
Clifton, a przynajmniej te albumy które tu znajdziemy, to całkiem udane połączenie sensacyjno przygodowej fabuły z elementami humorystycznymi. Zagadki okazują się nietrywialne, a balansowanie fabuły na pograniczu sensacji i kryminału wypada bardzo dobrze. Główny bohater budzi sympatię, a jego powtarzające się w każdym albumie problemy z policją i dyskusje z gosposią stanowią Świetną przeciwwagę do poważnej treści. Rysunki Bédu przypadły mi do gustu i najprawdopodobniej sięgnę po pierwszy tom, aby porównać je z tymi Turka, samemu zweryfikować napotkane w sieci marudzenia.
Mnie się podobało, mój osobisty dziesięcioletni koneser komiksu humorystycznego już czeka, aby rozpocząć lekturę.
Info
Scenariusz: Bob De Groot, Bédu
[…] zawitał do nas po raz trzeci. O tomie drugim pisałem tutaj, o pierwszym już wkrótce napisze dla was Kubagra. W tej odsłonie przygód dzielnego emeryta na […]