Blogi w Kulturze
Wczoraj Zwierz wyczaił pewien raport, w którym kilka osób związanych z Instytutem Kultury Miejskiej w Gdańsku pochyliło się nad tematem blogowania o kulturze. Ponad 100 stron czytania, jeszcze trochę przede mną, z książkowych znajdziecie kilkoro znajomych ;).
Zainteresowani znajdą go TUTAJ.
Ilustracja wpisu: Zdjęcie ilustrujące to zrzut ekranowy strony, na której znajdziecie raport.
Ach ten Zwierz…
No proszę – wzór przemyślanej strategii :) Gratulacje!
Szkoda, że Secrus z literówką..
I to dwukrotnie! Przeżyyję ;) Może niedługo przeniosę się na podpisywanie imieniem, tam trudno przestawić literki.
Widziałam, że dwukrotnie, sugeruje, że to nie jest przypadkowa literówka. Raczej skojarzenie z Sercem :)
Lubię Twój pseudonim, chociaż imię od dawna nie jest żadną tajemnicą ;-)
Też mi się tak skojarzyło, nawet zasugerowałem gdzieś na Facebooku, że to takie walentynkowe, w sam raz na zbliżający się dzień ;)
Ja także lubię Secrusa, tak jak lubi się, trochę z sentymentem, swoje gimnazjalne, nic nieznaczące pomysły na pseudonimy ;)
Dobrze wiedzieć, dzięki za cynk!
Fajnie znaleźć się w takim gronie.
Znaczy zauważyli ;)
A co sądzicie o treści raportu? Bo widziałam kilka negatywnych opinii (błędy merytoryczne i metodologiczne), jestem ciekawa, a przed końcem sesji nie dam rady raportu przeczytać.
Trochę trudno jednoznacznie się odnieść, bo bardzo obszerne to jest. Przyznam szczerze, że czułbym się tez trochę niezręcznie wygłaszając kategoryczne opinie na temat tekstu w którym raczej nas chwalą ;)
Moim zdaniem, zawsze można się odnieść krytycznie do tekstu, nawet jak chwalą. Bo mogą chwalić zupełnie nie za to, za co powinni (np. gdyby chwalili Was za bycie pięknymi kobietami albo posiadaczami najlepszego bloga o ogrodnictwie ;)). Ale rozumiem odczucia i nie naciskam :).