Warto zajrzeć 44 – stulatek, fajny tytuł i filmy
A imię jego czterdzieści i cztery ! Zapraszam ponownie w sobotę :)
Dziś coś do czytania:
- Czy SF jest hermetyczna, czy też może warto dawać jej szansę?
- Okładka jest ważna! Zdecydowanie!
- Książka o jednym z najfajniejszych tytułów jakie znam :)
- Na blogspocie w domyślnych szablonach jest jeden który irytuje mnie wyjątkowo. Ale i tak warto tu zajrzeć.
- Na ten wpis o Stulatku który wyskoczył… trafiłem dopiero teraz, ale jest na tyle ciekawy, że i tak zapraszam. A trafiłem tam przez wpis zupełnie gdzie indziej.
- Blog Roku w wydaniu Grendelli i Milvanny. To święto całej blogosfery, więc nie możecie pozostać obojętni :)
I coś do oglądania:
Nawet nie wiedziałem, że jestem iksem ;)
Pani o paniach:
A na koniec małopolskie cudeńka.
Do zobaczenia za tydzień :)
Zestresowałeś mnie. Myślałam, że to już niedziela. :D
Spoko, wracamy do sobotnich polecanek, bo niedziela oblegana :)
Masz książki nie po kolei ułożone :D
A ty masz niby wszystkie równiutko? ;)
Mam wydawnictwami i ułożone tomami :D Jednak nie autorami… jakoś tak :D
Bardzo pięknie ustawione książki :) Moje mi ciągle z półek uciekają, skubaniutkie…
O, ten wpis o kapliczkach bardzo ciekawy! Moja mama się tym interesuje, kapliczkami właśnie oraz krzyżami przydrożnymi, polecam dla pasjonatów „Krzyże i kapliczki” Czerwińskiego – znakomita książka.
http://mcagnes.blogspot.com/2012/05/kapliczki-i-krzyze-przydrozne-w-polsce.html
Z niewielkim opóźnieniem zauważyłam, że pasażerowie tramwaju nr 4 znów wybrali się ze mną na wycieczkę, tym razem szlakiem małopolskich kapliczek. Pięknie dziękuję wszystkim i oczywiście autorowi/ motorniczemu?! :-)
Ale radość, znalazłam się w polecankach tramwajowych :-) Z książek w temacie warto też zajrzeć do Norweżki Kjersti Annesdatter Skomsvold i jej: Im szybciej idę, tym jestem mniejsza. I stulatek i jej książka to debiuty, w tym samym roku i o staruszkach. Niesamowity zbieg okoliczności. Serdeczności!!!
Dzięki, będę szukał :)