Liebster blog award w Tramwaju
Dziś chwilowa przerwa w notka książkowych, zapraszam na podwójne Libster Blog Award. Nominowała mnie Makulka z Makulki a oba tramwajowe byty chciał przepytać duet Grendella i Milvanna z Książki mojej siostry. Za nominacje dziękujemy, przepraszam serdecznie za opóźnienia w realizacji :)
Na pierwszy ogień idą pytania od Makulki, bo strasznie długo już czekała:
1. Jaki jest Twój ulubiony cytat, inspirujący Cię do działania?
Nie mam czegoś takiego, ale jest pewien tytuł powieści, który często pojawia się w mojej głowie. Bardzo mi to czasem pomaga, gdybym kiedyś zdecydował sie na tatuaż, to byłby to tekst na moim przedramieniu :)
2. Wolisz książki papierowe czy e-booki?
Bez znaczenia, przekonałem się do ekranów e-ink, ale nie dam rady czytać na ekranie komputera i na tablecie.
3. Najczęściej wybierasz papierowy notes czy elektroniczny gadżet?
Papierowych notesów miałem mnóstwo, nigdy z nich nie korzystałem. Od niedawna doceniam za to przypomnienia z elektronicznego kalendarza, udaje mi się nawet w związku z tym nie zapomnieć o dentyście.
4. Co robisz, gdy brakuje Ci weny do pisania?
Czekam, albo wygrzebuję coś zachomikowanego wcześniej. No i ja mam łatwiej, moge poprosić Secrusa, żeby coś odnalazł w swoich zasobach :)
5. Co oznacza dla Ciebie sukces?
Udane i spokojne życie rodzinne, stabilna i interesująca praca, dobre perspektywy dla synów. Wiem, nuda panie.
6. Jaki masz stosunek do mody? Ulegasz obowiązującym trendom?
Czterdziestoletni facet o figurze piłeczki i moda? No weź przestań żartować :)
7. Jaki deser lubisz?
Lody, właściwie smak nie ma znaczenia, byle dobre :)
8. Czy zmieniłabyś coś w swoich blogowych początkach?
Zacząłbym od razu na blogerze, blog.pl niestety nie dawał wiele dopóki nie trafił pod skrzydła Onetu
9. Artysta, którego najbardziej cenisz?
Tony Bennett, tyle lat na scenie i nadal nieźle mu idzie.
10. Miejsce, które lubisz najbardziej w swojej miejscowości. Uzasadnij.
Kraków miał takich miejsc mnóstwo, ale potem przyjechali Angole. Teraz to chyba najbardziej lubię ulicę Staromostową z najlepszymi lodami w Krakowie i wyjściem na kładkę Bernatka :)
11. Wymarzony biznes, który chciałabyś prowadzić?
Biznes i tramwaj? Nic innego nie zostaje jak motorniczy i prowadzenie Tramwaju, fucha na lata.
Zestaw drugi, czyli pytania od Grendelli i Milvanny, równie zaskakujący :)
1. Gdybyś wybrał się na bal kostiumowy, w jakiej epoce historycznej szukałbyś inspiracji?
Moja iść na bal jako jaskiniowiec, czekać tydzień żeby dobrze pachnieć !
2. Masz słabość do …
Komiksów, lodów i mojej żony
3. Gdybyś był potworem, jaki to byłby potwór?
Straszny! Wielki, piekielnie zwinny, elegancki i inteligentny olbrzym!
4. Twój ulubiony czarny charakter?
Nie mam książkowego, ale jest filmowy. Alan Rickman jako zły terrorysta z Szklanej pułapce
5. Czekolada czy papryczka chilli?
Gdybyście znały mnie na żywo odpowiedź byłaby oczywista. Pewnie, że czekolada :D
6. Herbatka u królowej angielskiej czy lunch z prezydentem USA? Herbatka u królowej, ale pod warunkiem, że mogę ją poprosić o zaproszenie jeszcze kilku serów, sirów i ze dwie lady ;)
7. Jakbyś nazwał odkrytą przez siebie gwiazdę?
254598547_1, ewentualnie Tramwaj z Krakowa gdyby mogła być wieloczłonowa.
8. Gdybyś miał jedną godzinę w ciągu doby więcej, na co byś ją poświęcił?
Naukę angielskiego, zabawę z młodszym synem i spanie. Aktywności wymienne rotacyjnie :)
9. Otaczają cię zombie, nie masz żadnej broni, co robisz?
Kładę się i udaję trupa, nie ma szans, żebym im zwiał. Mogę też spróbować wezwać na pomoc Avengers albo Planetarian, no chyba żeby wpadł He-man.
10. Gdybyś musiał wybierać, zrezygnowałbyś ze wzroku czy słuchu?
Słuch. Bez czytania nie dałbym rady, a bez muzyki, czy dźwięków jakoś chyba tak. Poza tym ja już trochę w życiu usłyszałem, więc muzyka brzmiałaby mi w głowie.
11. Blogujesz, bo ………………….
Zacząłem jeździć tramwajem, tak się zaczęło. A teraz chyba głownie z powodu ludzi których poznałem i poznaję. Nie czarujmy się, sporo piszących jest lepszych niż ja, a dostawanie książek od wydawnictw w pewnym momencie zamiast sprawiać frajdę może zmęczyć.
Tradycyjnie już z chęcią biorę udział, ale nie puszczam dalej. Dziękuję raz jeszcze za nominacje, mam nadzieję że was nie zanudziłem. Secrus ostatnio bardzo pilnym studentem jest, ale obiecał, że w przyszłym tygodniu odpowie na pytania, obiecuję go motywować, żeby znalazł chwilę :)
Jaskinowiec, taki z Flinstones’ów? Pomysł na zombie zanotowany – lepiej być przygotowanym. Czekolada gorzka cudownie łączy się z chilli :) Słabość do żony – bardzo pochwalam :)
Z odpowiedzi wynika, że raczej taki Captain Caveman ;)
Captain Caveman kiepsko radzi sobie z zombie, jestem przekonany :)
Kiepsko? Pierwszy superbohater? Ze swoją maczugą i okrzykiem bojowym? Zombie uciekałyby na sam jego widok :)
Jak najbardziej, moja żona jako Wilma wyglądałaby bosko!
Lubię takie zabawy, dzięki którym poznajemy się choć odrobinę bliżej :)
Mam nadzieję, że odpowiedzi się spodobały :)
Żona dopiero po komiksie i lodach? Ups, obawiałabym się o jutrzejszy obiad;)
No co ty!
Zwycięzców przy dekoracji wyczytuje się od końca !
Jeśli dobrze zrozumiałam odpowiedź na pytanie nr 8 to najpierw byłeś na blog.pl, potem na blogerze, a teraz na wordpress? Zaczęłam czytać Tramwaj przed ostatnimi przenosinami. Dziękuję za odpowiedzi :) P.S. Czekolada z chilli jest super ;)
Dokładnie tak, przy czym WordPress jet „mój”, na własnym serwerze wirtualnym. A najlepsza jest gorzka czekolada z drobinkami karmelu, albo borówkami :)
Do 8 (z pierwszej serii pytań) – zaczynałam na bloogu. To dopiero był koszmar. Piszesz posta i nagle: „wystawiły problemy z zamieszczeniem twojego posta” i sru, posta nagle nie ma o.O
Szaleństwo, prawdziwa weteranka :)
A, w którym dokładnie miejscu przy kładce te najlepsze lody? Otworzyło się tam sporo różnych knajpek:)
Na wprost kładki, na Staromostowej, pierwsza lodziarnia po prawej idąc w kierunku rynku Podgórskiego:
Si Gela
Mnie przerażają zombie od czasu przeczytania „Polaroidów z zagłady”. Dlatego nieco spanikowałam na widok tego pytania :)