Spotkanie z Martą Kisiel na Targach w Krakowie
Jakby ktoś przeoczył autorka kultowego Dożywocia i świetnego Nomen Omen będzie w Krakowie na Targach książki:
Powiązane posty
-
Małe Licho i anioł z kamienia – najlepsze pod choinkę
Wrażenia z pierwszego spotkania z Małym Lichem zakończyłem tak. …To pisałem ja, trup z Toń, spokojnie... -
Harda Horda, czyli jest moc
Fantastykę czytuję właściwie od zawsze, nigdy nie dzieliłem jej na kobiecą i męską. Właściwie nigdy też... -
Oczy uroczne we fragmentach
Marta Kisiel, Oczy uroczne Wyd. Uroboros premiera 13.03.2019 Fragment 1 Był już wczesny wieczór, kiedy...
Wciąż nie mogę się zdecydowac, czy bardziej ci zazdroszczę, czy bardziej wiem, że nie musze ci zazdrościć (wiem, wiem, nie po polsku i w ogóle :)), bo i tak bym się nie dopchała, a jakbym się dopchała, to bym się nie odezwała tylko patrzyla takimi wystraszonymi oczkami :).
Kłaniaj się Ałtorce ode mnie!
Będę się kłaniał.
Ale powiem Ci w tajemnicy, że gdybyś była, to byś się dopchała. Bankowo :)
Wiem gdzie będzie można spotkać Ałtorkę po spotkaniu :)
Cholera, któż tez pobudował ten Kraków tak daleko od Torunia! Ja nie wiem, o czym on myślał :).
Oj, chyba w drugą stronę – kto to Toruń tak daleko od Krakowa postawił… Biedny Kopernik się jakimś wozem telepać musiał, a Ty szanowna Królowo Matko możesz dotrzeć jakimś superszykim Intercity do naszego kochanego Krakówka ;)
A tak swoją drogą to i ja mam poważne obawy, że na widok Kiśla może mnie zatchnąć, słowa nie wyduszę i będę stać jak ten wiejski półgłówek w stuporze. Na szczęcie wzrostu Bozia nie poskąpiła to chociaż sobie z daleka na perełkę literatury polskiej popatrzę :)
Zapewniam, że Marta nie gryzie i jest przesympatyczna. A znajomość z nią zaczęła mi się od prośby o autograf – w zeszycie, bo moje kiślowe książki latały po znajomych. :)
Moje na szczęście już wróciły z wojaży :)
Wiesz jaki jest dramat nad dramatami? „Nomen omen” zawiozłam w wakacje rodzicom. :( Oni się będą dobrze bawić, ale ja nie będę miała podpisanego egzemplarza. Szczęście w kuper kopane, no. :/
Poproś o wpis na kartce, to się potem wklei ;)
Powiedz Marcie, żeby wzięła jakiś jasny marker, bo innego za cholerę nie będzie widać na tylnym plastiku kindle’a :D
Wydrapiemy gwoździem :)