[Czytam synkowi] Podróż w poszukiwaniu domu ;)
Krasnoludek to opowieść o młodym bohaterze, którego pewnego dnia straszliwy kataklizm pozbawił domu. Wyrusza on w podróż w poszukiwaniu nowego miejsca do życia i zanim osiągnie swój cel, stanie oko w oko ze straszliwymi przeciwnościami i zostanie poddany przez los kilkunastu próbom.
Gdyby notkę na okładkę tej przesympatycznej książeczki pisał jakiś nałogowy miłośnik fantasy to najprawdopodobniej brzmiała by ona tak. Bo Krasnoludek naprawdę o tym jest, w wersji dla dzieci oczywiście, ale jednak. Dom to muchomor, a przeciwności i próby są na miarę małego bohatera. Bo czyż nie sprawdzianem odwagi jest próba zamieszkania przez krasnala w sowiej dziupli ? ;)
Do tego mamy rysunki Bohdana Butenki. Tego twórcę raczej trudno zapomnieć, Kwapiszon, Gucio i Cezar czy Gapiszon na trwałe wpisali się w polską literaturę dla dzieci. Jego rysunki są bardzo charakterystyczne, z kreską którą spokojnie może zostać nazwana kultową. Całe moje pokolenie, a i pewnie sporo młodszych niż ja spojrzawszy choć raz na jego rysunki będzie je w stanie nieomylnie rozpoznać. Pan Bohdan rysuje w sposób niezapomniany, a w Krasnoludku przypomniał nam, że potrafi też świetnie pisać dla młodego czytelnika. Historyjka, choć krótka i prosta, potrafiła bardzo zainteresować czytelnika z grypą żołądkową, a to naprawdę dobra rekomendacja. Wydawnictwo Dreams serwuje nam świetne rysunki, niezły tekst i znakomitą jakość wydania w tej książeczce. Polecam zdecydowanie dla maluchów, a i sporo rodziców pewnie z radością przypomni sobie rysunki i klimat jaki potrafi tworzyć Bohdan Butenko.
Ach te wspomnienia z dzieciństwa. Butenko kojarzy mi się z „Guciem i Cezarem”, „Gapiszonem”. Tej charakterystycznej kreski nigdy się nie zapomina… Kto by pomyślał, że zaczynał od ilustracji do pozycji typu „Zapobiegajmy wszawicy u dzieci”.
A to nie wiedziałem. Za to wiem, że ma być Gapiszon od Dreams :)