Herkules Poirot powróci ?!
Dziś rano zerknąłem na stronę Onetu i zdębiałem.
Znalazłem tam taką informację:
Spadkobiercy Agathy Christie zgodzili się na przywrócenie do życia jednego z najsłynniejszych detektywów w historii kryminału.
Dziennik „The Guardian” donosi, że blisko czterdzieści lat po śmierci z ręki swojej twórczyni na kartach powieści „Kurtyna”, Herkules Poirot, Belg, snob, drugi Sherlock Holmes, znów będzie rozwiązywał zagadkowe morderstwa w pociągach ekspresowych. Wnuk pisarki, Matthew Prichard zgodził się na pisanie i publikację nowych powieści ze słynnym detektywem. Prichard przyznał w rozmowie z „Guardianem”, że początkowo jego nastawienie do pomysłu było negatywne. Przekonał go argument, że dzięki temu zwiększy się zainteresowanie 33 powieściami napisanymi przez jego słynną babcię.
Za napisanie pierwszej z książek odpowiedzialna będzie dobrze znana polskim czytelnikom autorka bestsellerowych thrillerów psychologicznych Sophie Hannah. Jej 100-stronicowe szczegółowe streszczenie zostało zaakceptowane przez wydawców i spadkobierców Agathy Christie.
Dziennik „The Guardian” donosi, że blisko czterdzieści lat po śmierci z ręki swojej twórczyni na kartach powieści „Kurtyna”, Herkules Poirot, Belg, snob, drugi Sherlock Holmes, znów będzie rozwiązywał zagadkowe morderstwa w pociągach ekspresowych. Wnuk pisarki, Matthew Prichard zgodził się na pisanie i publikację nowych powieści ze słynnym detektywem. Prichard przyznał w rozmowie z „Guardianem”, że początkowo jego nastawienie do pomysłu było negatywne. Przekonał go argument, że dzięki temu zwiększy się zainteresowanie 33 powieściami napisanymi przez jego słynną babcię.
Za napisanie pierwszej z książek odpowiedzialna będzie dobrze znana polskim czytelnikom autorka bestsellerowych thrillerów psychologicznych Sophie Hannah. Jej 100-stronicowe szczegółowe streszczenie zostało zaakceptowane przez wydawców i spadkobierców Agathy Christie.
Po pierwsze nie zgadzam się zdecydowanie na nazywanie Poirota drugim Sherlockiem Holmesem, to zupełnie inna osobowość i styl pracy ! A po drugie co sądzicie o pomyśle, „Dom jedwabny” był udany, ale z Poirotem chyba ten numer nie wyjdzie.
Zdecydowanie bliżej mi do Holmesa:-)
Ten pomysł wydaje mi się podobny do cytowanej notki – taki sobie. „Drugi Sherlock Holmes rozwiązujący zagadki w pociągach ekspresowych”, ktoś tu chyba nie czytał książek Agathy;-)
Co do Sherlocka Holmesa, to na Amazonie można znaleźć więcej takich „nowych Sherlocków” łącznie ze „zremasterowanym”;-) „Studium w szkarłacie”
http://www.amazon.com/s/ref=nb_sb_ss_c_0_15?url=search-alias%3Ddigital-text&field-keywords=sherlock%20holmes&sprefix=sherlock+holmes%2Caps%2C475
Dodajmy genialny moim zdaniem serial BBC z dwudziestopierwszowiecznym Sherlockiem – nie wiem czy taki numer z Herculesem Poirot by wyszedł.
Mnie do obu blisko, ale wydaje mi się, że choć z Holmesem się udało to z Poirot’em już tak nie będzie.
A Sherlock z BBC jest genialny, dobrze że już niedługo będzie szansa obejrzeć trzecią serię. A zanim będzie dostępny planuję zerknąć, czy Elementary z Sherlockiem w Nowym Jorku nadaje się do czegoś :)
Poirot jest o wiele mniej romantyczną postacią, bliżej mu do detektywa Monka. Elementary jest specyficzne, ale całkiem ciekawe, podobała mi się Lucy Liu w nim.
Mnie do obu blisko, ale wydaje mi się, że choć z Holmesem się udało to z Poirot’em już tak nie będzie.
A Sherlock z BBC jest genialny, dobrze że już niedługo będzie szansa obejrzeć trzecią serię. A zanim będzie dostępny planuję zerknąć, czy Elementary z Sherlockiem w Nowym Jorku nadaje się do czegoś :)
Powieści Agathy chyba nie narzekają na brak zainteresowania, więc argument mnie nie przekonuje. W ogóle takie „zmartwychwstania” literackie mnie nie przekonują.
Powieści Agathy chyba nie narzekają na brak zainteresowania, więc argument mnie nie przekonuje. W ogóle takie „zmartwychwstania” literackie mnie nie przekonują.
Wprawdzie nie jestem wielbicielką powieści kryminalnych, ale ekranizacji zagadek Poirota widziałam dość dużo i oglądałam je z wielką przyjemnością. Jednak uważam, że przywracanie go do życia w ogóle, a co dopiero przez inną autorkę jest idiotyczne. Agatha Christie jest legendą kryminałów i nie potrzebuje dodatkowej „reklamy”, a tym bardziej takiej „reklamy”, która może nie wypalić.
I podejrzewam, że wnuk Agathy wcale nie patrzy na to tak jak stwierdził. Jak dla mnie w takich przypadka powód jest jeden: kasa.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
Agathy Christie jeszcze nie czytałam i na razie jakoś mnie nie kusi :)
Sherlock co innego – miałam ostatnio ochotę wrzucić go do koszyka w bibliotece, ale że musiałam jeszcze skoczyć w jedno miejsce, stwierdziłam, że będzie mi za ciężko :D