Czytam synkowi Przeczytane 2018 

„Kuba i Amelia. Godzina duchów” – Rafał Kosik

Podejrzewam, ze seria Amelia i Kuba jest już na tyle popularna, że mój tekst nie wniesie w tym temacie za dużo, ale co tam, napisze nieco więcej ponad to, że się nam podobało, obu ;)

Dawno dawno temu, w odległej galaktyce… no dobra możne nie w odległej galaktyce, ale w świecie zupełnie innym od tego jaki mamy za oknem, sięgałem po książki takich pisarzy jak Adam Bahdaj, Hanna Ożogowska, czy Edmund Niziurski. Jakoś tak utkwiło mi w pamięci, że dobre książki dla dzieci nieco już starszych powinny poza dobrą fabułą i bohaterami, których można polubić, mieć jeszcze dwa elementy. Przemycać nieco wiedzy o otaczającym nas świecie i traktować młodego czytelnika absolutnie poważnie

Kuba i Amelia to mają

Teraz, po ponad 30 latach, sięgnąłem po książkę, która spełnia te warunki, a do tego czyta się znakomicie. Nawet na dwa głosy, bo cześć przeczytał tacie dziewięciolatek, a część synowi ojciec. Obu sprawiło to dużą frajdę. Mieliśmy naprawdę dobrą zabawę podczas lektury, Młody ze dwa razy zdecydował nawet, że zamiast wieczornej animacji będzie chciał dłużej posłuchać. A to w przypadku młodych mężczyzn ogromne poświęcenie, zwłaszcza kiedy wciągnęli się w Wojny Klonów, czy Legendę Anga ;). Już samo to powinno wystarczyć za najlepszą rekomendację ;)

Kuba i Amelia , a może Amelia i Kuba

Seria o przygodach tytułowej pary ma już kilka tomów. Pan Rafał Kosik, znany wcześniej przede wszystkim ze świetnej literatury fantastycznej i serii Felix, Net i Nika na początku swojego pisania dla młodszych czytelników wymyślił sobie, że opowie te same historie z perspektywy chłopca i dziewczynki. Wycofał się jednak z tego i tylko pierwsza cześć pojawiła się w tandemie. My czytaliśmy wersję chłopacką, zobaczymy czy sięgniemy po dziewczyńską. Ale spokojnie, jet to tak sprytnie napisane, że nic nie ucieka, nie znalazłem w Kubie luk fabularnych. Natomiast z tego co dowiedziałem się od znajomych wynika, że podział wzbogaca po prostu tę opowieść o dodatkowe wątki.

Informacja już nie tramwajowa

Bardzo ładnie nakreśleni, sympatyczni bohaterowie, tajemnica, odrobina buntu przed zakazami, niewymuszony humor i bonus w postaci całkiem sporej dawki trudnych słów. Ja byłem zadowolony, Młody zarówno słuchał, jak i czytał z przyjemnością. Sięgniemy na pewno po kolejne części, w końcu właśnie pojawiła się piąta.

Podsumowanie:

Tytuł: Kuba i Amelia. Godzina duchów
Autor: Rafał Kosik
Wydawca: Powergraph
Ocena czytadłowa: 5/6
Ocena bezludnowyspowa: 3/6

Powiązane posty

3 Thoughts to “„Kuba i Amelia. Godzina duchów” – Rafał Kosik”

  1. Fakt, Rafał Kosik potrafi też nieźle pisać dla dzieci młodzieży, pozdrawiam !

    1. Janek

      Chyba bardziej spodobała mi się jednak seria „Amelia i Kuba” niż „Felix, Net i Nika”, choć przyznam szczerze, że nie wiem czemu :)

  2. […] opowiedziana w pierwszym tomie, Kuba i Amelia. Godzina duchów, przypadła nam do gustu. Polubiliśmy bohaterów, a tajemnica pojawiających się dziwnych postaci […]

Leave a Comment