[Czytam synkowi] Koszmarnie nudna notka czyli Wiking Tappi wypłynął po przygody
Po dzisiejszej notce spodziewam się, że blog utraci kilku subskrybentów, a fanpage zostanie oplakatowany. Notka jest koszmarnie nudna (nie mylić przypadkiem z tym, że książka jest nudna), pozbawiona ikry i krytycyzmu, a wydawnictwo pewnie za nią zapłaciło ! Tappiego poznaliśmy przy okazji książeczek przeznaczonych dla maluchów. Ciepło i urok tych historii ujęło nas wszystkich bardzo, całą rodziną zakochaliśmy się w dzielnym Wikingu. Potem sięgnęliśmy po kolejne książeczki, a nasza sympatia zamiast osłabnąć była utrwalana. Teraz ostatnia którą posiadamy za nami i wypada zadać tylko pytanie „jak żyć…?” ;) Kolorowe książki…
Read More