Targi Książki, czyli jest mi cholernie wstyd
Na początek małe wyjaśnienie. Z niektórych targowych notek wynika, że na spotkaniu blogerów miałem jakoś współtworzyć jego program. To jakieś przekłamanie, poproszono mnie o zrobienie najprostszej rzeczy, czyli ogłoszenie wyników eBuki, taka prawie Oskarowa tradycja, i tyle. Nie udało mi się zjawić, bo teściowa dostała zawału i musiałem pędzić do szpitala. Jeśli ktoś planował obfotografować Tramwaj, to najmocniej przepraszam.
Read More