„Detektyw w krainie cudów” – Rewolwer, fajka i lupa…
Nieczęsto zdarza mi się recenzować eseje naukowe – prace dogłębnie analizujące jakiś temat, rodzące w bólach setki przypisów do książek i czasopism gruntownie przez autora przestudiowanych. U Cegielskiego ostatni odsyłacz oznaczony jest liczbą 453, niemal wszystkie przywoływane pozycje są publikacjami anglojęzycznymi. To mrówcza robota, która przynosi mnóstwo satysfakcji i której należy się szacunek. Tym trudniej poddawać ocenie taką pracę, jeśli w miejsce przekazywanych wrażeń i emocje stawia wiedzę – zazwyczaj jedną i faktograficzną, zaledwie przekazywaną w różny sposób. I o tej formie przekazu oraz tym, co u Cegielskiego można znaleźć…
Read More