Może jednak to dobrze?
Znaki szczególne Pauliny Wilk są reklamowane jako pierwsza autobiografia pokolenia urodzonego w cieniu transformacji. Jestem starszy o prawie dekadę od autorki i w 1989 roku, który zaczął szaleństwo przemian byłem już bardzo dorosły (spróbujcie powiedzieć szesnastolatkowi, że tak nie jest). Przyznam jednak szczerze, że w tych fragmentach w których Pani Paulina wraca do lat dzieciństwa zdecydowanie identyfikuję się ze wspomnieniami o których pisze
Read More