Nordic walking – chodzę sobie z książką
Mój organizm nie nadaje się do biegania, po prostu jestem zbyt puszysty. No dobra, może niekoniecznie puszysty tylko normalnie za gruby, 20 kilo do dźwigania ekstra i kolana oraz prawa stopa odmawiają posłuszeństwa. Ale wiek w dowodzie mówi, że trochę poruszać się trzeba, bo potem będzie jeszcze gorzej. No to sobie chodzę.
Read More