[Korektor Morderca] „Na fali szoku”
Publikując pierwszy odcinek [Korektora Mordercy] o Szczygle, jeszcze nie wiedziałem, czy ten świeży pomysł przerodzi się w mniej lub bardziej regularny cykl. Pytałem Was o zdanie, czy widzicie sens w czytaniu podobnych korektorskich wynurzeń, które w obecnej formie – jako poprawianie na blogu literackich tekstów post factum – są sztuką dla sztuki. (A tak w ogóle: widzicie długość „kresek”, którymi wtrąciłem fragment wypowiedzi w poprzednim zdaniu? Takie mają być, półpauzy lub pauzy, żadnych dywizów otoczonych spacjami!). Otrzymałem pokaźną liczbę odwiedzin, pochlebne komentarze i po prostu ciepłe przyjęcie pomysłu, a ponieważ nie warto…
Read More