„Ostatni pasażer” – statek widmo raz jeszcze
O „Ostatnim pasażerze” pisał Oisaj pod koniec lipca, a dziś ja wyrażam swoją opinię. Cóż, wychodzi na to, że czasem udaje nam się być zgodnymi :)
Read MoreO „Ostatnim pasażerze” pisał Oisaj pod koniec lipca, a dziś ja wyrażam swoją opinię. Cóż, wychodzi na to, że czasem udaje nam się być zgodnymi :)
Read MoreWakacje sprzyjają czytaniu, według mnie taka wakacyjna lektura powinna nam pomóc się zrelaksować. Ostatni pasażer znakomicie się sprawdza w takiej roli, no chyba, że wakacje spędzacie na transatlantyku. Wtedy zdecydowanym ruchem wywalcie książkę za burtę.
Read More