[Korektor Morderca] „Dożywocie”
Kilka miesięcy temu recenzowałem nowe wydanie Dożywocia Marty Kisiel i w postscriptum mojego tekstu napisałem: Ałtorko, czy ja mogę, chcąc „z powodzeniem szerzyć myśl filologiczną”, przepoczwarzyć się w [Korektora mordercę] i dobrać się do trzewi księgi sielskiej, anielskiej, Dożywociem zwanej? Boleć nie będzie, relatywnie szczypać :) Odbyliśmy bardzo miłą rozmowę i otrzymałem odgórną zgodę. Choć gdyby zostało mi zakazane, i tak bym Dożywocie trochę pomordował. Pytałem pro forma, acz nie afiszując się z mocą korektorskiej wolności! Marta, zwana też Ałtorką (co rzesze niedzielnych ortofaszystów rzucających się na każdy językowy ochłap…
Read More