[Z zakurzonej półki] „Mroki” – śmiertelny tomik…
Czarna sylwetka siedzi w ewidentnym zamyśleniu. Tęcza od buta do buta. Postać chyba zaprasza, byśmy pomyśleli razem. Tylko o czym mam myśleć z tym mrocznym zarysem?
Read MoreCzarna sylwetka siedzi w ewidentnym zamyśleniu. Tęcza od buta do buta. Postać chyba zaprasza, byśmy pomyśleli razem. Tylko o czym mam myśleć z tym mrocznym zarysem?
Read More