[Z zakurzonej półki] Zbrodnia na prowincji…
Lubicie prowincjonalne kryminały? Co myślicie o schemacie fabularnym, umieszczającym znanego komisarza w wiejskiej scenerii – mieścinie, w której każda twarz mijana na ulicy jest znajoma – gdzie leniwie wiedzioną codziennością wstrząsa wieść o zbrodni? Nie jednej, a dwóch! Dwóch, przy których trzecia to tylko kwestia czasu. Jeśli uśmiechacie się na wieść o takiej książce, to wiedzcie, że komisarz Maigret właśnie wraca z olbrzymiej konferencji w Bordeaux i aby nieco wypocząć, pragnie odwiedzić starego przyjaciela w miasteczku Fontenay-le-Comte. Podczas podróży pociągiem słyszy pasażera siedzącego obok, że cel jego wędrówki od niedawna…
Read More