Dziewczyna z rewolwerem, czyli siostry Kopp są niebezpieczne
Po Żniwach zła miałem lekkiego czytelniczego kaca, coś strasznie nie po drodze było mi z literkami. Pierwsze podejście do Dziewczyny z rewolwerem było nieudane, odczekałem trzy dni, wróciłem, no i poszłooooooo. :) Dwa wieczory i było już po.
Read More