Córki Wawelu, czyli zupełnie coś innego
Anna Brzezińska przez lata synonimem jakości w rodzimej fantastyce. Córki Wawelu to potwierdzenie, że wciąż pisze wyśmienicie, tylko że to już zupełnie inny rodzaj literatury. Trochę się nabrałem Kiedy pojawiły się zapowiedzi byłem zaskoczony. CO? Brzezińska po takiej przerwie wraca do pisania? Ale naprawdę? Zacząłem niecierpliwie czekać i informacje, że to nie mój ulubiony gatunek specjalnie mnie nie obeszły. Pani Anna pisała przecież tak, że fascynująco w jej wydaniu wypadłyby pewnie nawet instrukcje obsługi przygotowywane dla IKEI. Sięgnąłem po książkę, zacząłem czytać o Reginie, chłopskiej córce, która przybyła do Krakowa…
Read More