Odwrócony świat, czyli ja to jednak kocham fantastykę
Miasto jedzie. Jedzie powoli, na początku szybszymi skokami, a później ruchem ciągłym, bo popsuła się część szyn i wyciągów.
Read MoreMiasto jedzie. Jedzie powoli, na początku szybszymi skokami, a później ruchem ciągłym, bo popsuła się część szyn i wyciągów.
Read More