Luna: Nów, czyli ja już to kiedyś czytałem
Luna: Nów to moje pierwsze spotkanie z McDonaldem, owszem mam na półce jeszcze inne jego książki, ale jakoś tak się złożyło, że po tę sięgnąłem jako pierwszą.
Read MoreLuna: Nów to moje pierwsze spotkanie z McDonaldem, owszem mam na półce jeszcze inne jego książki, ale jakoś tak się złożyło, że po tę sięgnąłem jako pierwszą.
Read MoreNo dobra, mocno kłamię w tytule wpisu. W tym kryminale jest niewiele seksu, zaledwie parę kropel krwi i zero flaków, ale chciałem jakoś przyciągnąć waszą uwagę, bo to cholernie dobra książka, zdecydowanie warta zainteresowania. Zacząłem ja czytać w tramwaju, nomen omen w czwórce, i po przeczytaniu pierwszego rozdziału miałem ciarki. Nie z gatunku tych, które miewamy po horrorach, ale te związane z emocjami, bp początek przejechał się po mnie emocjonalnym walcem. A kiedy parę dni później skończyłem, to chciało mi się trochę płakać, bo cholernie było mi żal inspektora Mariána…
Read MoreNo to mogę już spokojnie i z pełną odpowiedzialnością rzec, że na mnie pora. Pakuję się, zabieram zabawki i spadam z tej cholernie zimnej i nieprzyjemnej północy, nadeszła pora na pożegnanie ze skandynawskimi mistrzami. Żegnaj Jo, pa pa Camillo, panie Horst, to co czytam, to już raczej nasze ostatnie spotkanie. Za mną spotkanie z jedną z naszych szanownych sąsiadek i kolejny raz jest tak jak lubię. Zostaję w okolicy :)
Read MoreCzłowiek-instytucja, facet którego rozpoznaje każdy miłośnik fantastyki w tym kraju, charakterystyczna broda i nietuzinkowy ubiór powodują, że Andrzej Pilipiuk nigdy nie pozostaje niezauważony. To dzięki niemu mieliśmy okazję spotkać Jakuba Wędrowycza, bohatera który umiejętność walki z przeróżnymi zjawiskami paranormalnymi wprowadził na nowy poziom.
Read MoreNie przypuszczałem, że ta chwila kiedyś nadejdzie, jak dotąd byłem przekonany, że to praktycznie niemożliwe, ale jednak Nele Neuhaus się udało. To pierwsza niemiecka książka nie adresowana do dzieci, która przypadła mi do gustu. Ba, powiem więcej, podobała mi się bardzo!
Read MorePatrząc na pustki w kościołach, zarówno w tych miejskich jak i tych wiejskich, zaskakuje ilość osób deklarujących się w Polsce jako wierni kościoła rzymskokatolickiego. Niezależnie jednak od tego nasz kraj jest postrzegany jako katolicki, a takich miejsc jak choćby beskidzka Wisła, gdzie w jednaj klasie podstawówki jeszcze niedawno można było spotkać przedstawicieli szesnastu różnych religii, jest jednak dość mało. Sam jestem wierzącym, ale uważam, że lekcje religii w przedszkolach czy szkołach powinny jednak prezentować nieco bardziej ekumeniczne podejście do tematu, pokazywać zdecydowanie szarsze spojrzenie na wiarę i nie ograniczać się…
Read MoreCzerwony kapitan to drugi tytuł z kryminalnej serii autorstwa Dominika Dána, który dane mi było przeczytać. Jeśli jednak chodzi o chronologię, zarówno wydawniczą, jak i powieściową to książka jest wcześniejsza od Zapisane na skórze, o którym pisałem jakiś czas temu. Nie ma to jednak specjalnego wpływu na odbiór obu książek, nic nie umyka czytelnikowi, nie ma żadnych dziur w fabule, czy problemów ze zrozumieniem czegoś w obu tych historiach.
Read More