Iluzja grzechu Przeczytane 2017 

[Audiobook] Iluzja grzechu, czyli kryminał science fiction

Roch Siemianowski to aktor, który kojarzył mi się do tej pory przede wszystkim jako odtwórca roli Huberta „Czarnego” z Borów, w serialu Przyłbice i kaptury. To była bardzo przyjemna opowieść o walce wywiadów: krzyżackiego i polskiego. Lubiłem tę historię, zarówno w wersji książkowej jak i tej z małego ekranu.

Read More
Wiedźmin ostatnie Przeczytane 2017 

[Mniej zakurzona]Ostatnie życzenie, czyli ale to jest dobre

Po opowiadani których bohaterem jest nasz ulubiony wiedźmin sięgnąłem nie dlatego, że ucieszony serialem Netflixa chciałem sobie je nieco odświeżyć, absolutnie nie. Po prostu tak się złożyło, że syn kolegi pożyczył książkę, bo to lektura w ostatniej klasie gimnazjum i jak wróciła to przeczytałem z przyjemnością.

Read More
Naznaczeni błękitem Przeczytane 2017 

[Mniej zakurzona] Naznaczeni błękitem, czyli Tkacz iluzji na sterydach

A wszystko to przez Martę. Miałem czytać to co zalega na moich półkach od dawna. Różne historie, które kupiłem przez ostatnie lata, ale nie miałem czasu po nie sięgnąć. Odsuwane na później z różnych powody czekały grzecznie na swoją kolej. Tramwaj zakończył wszystkie współprace ksiazkowe, miał brać do rąk coś z tej armii przeleżanych i… I pojechałem na spotkanie autorskie, a właściwie ałtorskie, do Katowic, na którym wielce szanowna Marta Kisiel opowiadała trochę o inicjatywie Fantastic Women Writers of Poland. Wspomniała przy tym Ewę Białołęcką, a ja po powrocie do…

Read More
Konkurs Trefl Konkurs Różne 

Boss Monster lub Rzymianie do domu, czyli konkurs na Dzień Dziecka!

Dzisiaj Dzień Dziecka, a ja mam dla Was propozycję zarówno dla dzieci mniejszych jak i większych. Gramy teraz rodzinnie więcej w różne gry bez prądu, zarówno planszowe jak i karciane. Ostatnio trafiły do nas dwie znakomite karcianki, kierowane do różnych wiekowo miłośników tej rozrywki propozycje od firmy Trefl Kraków.

Read More
Adrian (Secrus) Książka 

„Dom dzienny, dom nocny” – Dolnośląski sennik

Kiedyś uważałem, że drzemie we mnie pisarz. Wymyślałem historię i opowiadałem ją na papierze, ale pisarz chyba ciągle spał, bo jeśli otworzyłby choć jedno oko, pewnie robiłbym to lepiej. Gdy dorosłem na tyle, by nie wyciągać opowieści z próżni i nie wtłaczać ich bezmyślnie w narrację z początkiem i końcem, zaczęły do mnie przychodzić małe sytuacje – zupełnie ze sobą niezwiązane – zasłyszane i rozwinięte albo wymyślone, ledwie akapity jakichś monumentalnych powieści, które notowałem w prostych słowach, żeby nie uleciały. W międzyczasie mój pisarz się obudził i gdzieś sobie poszedł,…

Read More