Adrian (Secrus) 

„Bogini zemsty” – Zemsta po duńsku

Słowa Camilli Läckberg już po raz piąty pojawiają się na okładce książki duńskiej pisarki urodzonej w Kopenhadze. Uwielbiam kryminały Sary Blædel – rekomenduje rozchwytywana autorka ze Skandynawii. Po wzięciu w dłonie „Bogini zemsty”, w pierwszej chwili uderza zdjęcie kobiety pogrążonej w rozpaczy, zakrywającej twarz odruchowym gestem ręki. Na poprzednich okładkach widzieliśmy panią palącą papierosa, klęczącą ze związanymi rękami, zanurzającą połowę twarzy w wodnej toni i krzyczącą, być może w napływie bólu bądź gniewu. I pomimo tego, że nie ocenia się książek po okładce, te konkretne szczególnie kierują nas w pewne…

Read More
Adrian (Secrus) Z zakurzonej półki 

[Z zakurzonej półki] Czarny sokół w czarnym świecie…

Zaczyna się klasycznie: do biura detektywów Samuela Spade’a oraz Milesa Archera przychodzi młoda, piękna kobieta o imieniu Wonderly, zlecając mężczyznom misję odnalezienia jej siostry, która uciekła z domu i przebywa w San Francisco u boku kryminalisty Floyda Thursby’ego. Wspólnik Sama postanawia śledzić bandziora i tej samej nocy ciemne zaułki zwracają miastu dwa trupy: Archera i Thursby’ego. Policja podejrzewa Spade’a, który nie posiada dostatecznych dowodów swej niewinności. Gdzie w tym wszystkim słynna statuetka warta miliony dolarów? No właśnie, na pierwszym planie, bo Wonderly to w rzeczywistości Brigit O’Shaughnessy, historyjka jest wyssana…

Read More
Adrian (Secrus) Z zakurzonej półki 

[Z zakurzonej półki] „Nożem zwierza! Ciach po gardle! Tryska krew!”

Nadeszła pora zebrania. Słońce hojnie oświetlało miejsce spotkania, snując się po chłopięcych twarzach. Wiatr delikatnie przemykał między nimi, a niecierpliwe pochrząkiwania rozpierzchły się na wszystkie strony plaży. Secrus wyłonił się nieśpiesznie z dżungli, ujął w dłoń przysypaną suchym piaskiem konchę, zadął z całej siły i począł perorować:

Read More
Adrian (Secrus) 

[Lipiec] okiem Secrusa

I minął lipiec, czas błogiego lenistwa i cichego przeświadczenia, że nic nie trzeba, wszystko wolno, i może wreszcie wypadałoby odrzucić wszelkie bariery i bawić się, gdy tylko słońce zajrzy zza chmur. Mimo upominającego się lenistwa nie próżnowałem, a nawet mogę uznać miniony miesiąc za niezwykle owocny – tyle nowych rozdziałów znalazło w nim swój początek, nie tylko tych książkowych :) A że pozwoliłem też lenistwu pobaraszkować, podsumowanie publikuję dopiero teraz, gdy sierpień w pełnym rozkwicie. Zapraszam, spróbuję jak zawsze treściwie i jak zawsze polegnę w tym postanowieniu.

Read More
Adrian (Secrus) Z zakurzonej półki 

[Z zakurzonej półki] „Bartłomiej Farrar” – Rodzinne tajemnice w angielskiej posiadłości

Na wiadomość o angielskiej prowincji w literaturze zacieram ręce. Gdy wieści brną dalej, w tereny rodzinnej tajemnicy skrywanej przez lata, czuję się kupiony. Jeśli do tego autorka uraczy mnie gęstym klimatem, który skrywa się pod powłoką pozornej normalności – nie mam więcej pytań. A w obyczajowo-psychologicznej powieści Josephine Tey (z nazywaniem jej kryminałem byłbym ostrożny…) jest jeszcze ogromny spadek, zaginiony przed laty dziedzic, który mimo wieści o popełnionym samobójstwie zjawia się pewnego dnia w rodzinnej posesji, oraz brat, któremu spuścizna po tragicznie zmarłych rodzicach ma zostać odebrana przez bliźniaka powstałego…

Read More
Adrian (Secrus) 

„Demonolog” – Precz, demonie, od mojej córki!

Autorzy tworzący literaturę grozy nie mają łatwego zadania. Ich praca sprowadza się do kilku głównych motywów, z których muszą wywodzić kolejne ścieżki fabularne, im bardziej pokrętne i rzadziej uczęszczane, tym lepiej. W wąskim zakresie tematycznym horroru niemal wszystko już się kiedyś pojawiło, należy więc opowiadać podobne historie tak, by wydawały się tętniące świeżością bądź na tyle angażowały czytelnika, aby ten w ogóle nie myślał o ich oryginalności. Opętanie i egzorcyzmy, nawiedzone „co tylko się da”, zombie i krwawe rzezie, studium obłędu oraz wędrówki w zaświaty – te elementy mają sens…

Read More