Adrian (Secrus) Różne 

„Toromorze” – W podróży donikąd

Trudno się przyzwyczaić do wędrówki po toromorzu. Miliony kilometrów torów biegnących po pustej, niebezpiecznej ziemi. Gdzieniegdzie miasta, miasteczka, w których toczy się handel, a plotka jest podstawową walutą. Po tej dziwnej krainie jeżdżą (suną? pędzą?) pociągi kretownicze, pojazdy piratów, odzyskiwaczy, wojskowych, czasem trafi się jakiś mechaniczny anioł. Ludzie polują na kretoryje i inne oryginalne stworki (płaskoziemne, przemieszczające się między szynami i podziemne – eruchthony), szukają reliktów przeszłości, łupią i rabują albo realizują swoją filozofię (co w świecie powieści oznacza nic innego, jak uganianie się przez całe życie za jednym potworem…

Read More
Adrian (Secrus) Książka Z zakurzonej półki 

[Z zakurzonej półki] Absurd!

Znika syjamski biały słoń królewski! Bzdurne książeczki dla dzieci i śmiech ze szkółek niedzielnych! Czym można dostać po łbie, redagując gazetę w Stanach! Naukowa sprzeczka w przestworzach! Osobliwa wizja nieba, w którym wiele robić trzeba! Sztuka doprowadzania przewodnika do pasji! Piorunofobia! Sensacyjne humoreski, w których siekiera w głowach dzieci to zaledwie jednozdaniowy epizod! Dziwy, absurd i skandal, bez trzymanki, a inteligentnie – czyli jak się Twain do krótkich form zabierał!

Read More
Adrian (Secrus) Różne Z zakurzonej półki 

[Z zakurzonej półki] Podsumowanie roku 2014!

O zakurzonych książkach piszę dla Was dokładnie od 19 listopada 2013, mój pierwszy tekst w Tramwaju nr 4 był zarazem otwarciem tego cyklu, trwającego już ponad rok. Pamiętacie pierwszy tytuł? Jego recenzję nazwałem: „Gdy wszystko obraca się przeciwko tobie”, to był kryminał, kilka miesięcy później pisałem jeszcze o jednej książce tego autora. Pojutrze Nowy Rok i zastanawiałem się, czy jest sens tworzyć jakiekolwiek podsumowania. Bo tak: każdy miesiąc omawiam we wpisach stosowo-filmowych (wybaczcie brak listopadowego, już w styczniu połączę go z grudniowym – stos będzie większy, choć ostatnio i tak…

Read More
Adrian (Secrus) Z zakurzonej półki 

[Z zakurzonej półki] Ze świątecznymi życzeniami…

Myślicie, że można zrecenzować Ducha Świąt? Takiego, który nieprzerwanie od ponad 150 lat nawiedza domy i serca ludzi otulonych ciepłem świątecznej dobroci? Widzicie, Charles Dickens swoją twórczością zapewnił sobie życie wieczne. Co roku powstają dziesiątki ekranizacji jego utworów – najobficiej oczywiście wznawia się klasyczną Kolędę prozą – a także nowe papierowe wydania ze świeżymi, premierowymi tłumaczeniami. Podobnym prezentem postanowił obdarować swoich czytelników Zysk i S-ka, wznawiając w chwalonej przeze mnie wielokrotnie formie (twarda, chropowata oprawa z obwolutą) dwie świąteczne historie Anglika – Opowieść wigilijną i Nawiedzonego. Tę pierwszą czytałem w…

Read More
Adrian (Secrus) 

„Nigdziebądź” – Drzwi do innego świata…

Neil Gaiman od zawsze był dla mnie typem podróżnika. Takim wędrowcem, który uwielbiał odkrywać nieznane, wyjątkowe światy, poznawać ich sekrety i przekazywać kolorowy czar przygody dalej – złaknionym jego wyobraźni czytelnikom. Kiedy więc wydawnictwo MAG zechciało przypomnieć odbiorcom „Nigdziebądź” – dobrze znaną w Polsce powieść autora – chęć przebycia fantastycznej drogi sprawiła, że zawiesiłem poprzeczkę bardzo wysoko.

Read More
Adrian (Secrus) Z zakurzonej półki 

[Z zakurzonej półki] „Robak się lęgnie i w bujnym kwiecie…”

Wiecie, kto napisał w 1825 roku pierwszą polską powieść poetycką? Kto wyłamał się spod uschematyzowanych zasad i obok romantyzmu Mickiewiczowskiego ugruntował po śmierci swój własny? Kto zmarł bez zrozumienia, a w XIX wieku liczbą blisko stu wydań swojego jedynego dzieła pobił nawet wieszcza narodowego? Kto był pierwszym Polakiem na Mont Blanc? Kto wiernie reprezentował Ukraińską Szkołę Poetycką, a swoim opus magnum na stałe wpisał się do kanonu czarnego romantyzmu? Ja do niedawna bym nie wiedział. Teraz jednak mam świadomość, że tym kimś był Antoni Malczewski, a dzieło powszechnie szanowane nosi…

Read More