Meto. Dom, czyli początek świetnego cyklu?
Dzisiaj o pierwszej części cyklu dla młodszego odbiorcy, Meto. Dom to tytuł zdecydowanie wart uwagi.
Informacja tramwajowa
Dzieciaki jadące na jakieś zajęcia dodatkowe, czy do szkoły mogą nie wysiąść na właściwym przystanku, trzeba z tym uważać. Zwłaszcza w końcówce, gdy dzieje się naprawdę dużo, młody czytelnik może zapomnieć, że pora do szkoły.
Podsumowanie:
Tytuł: Meto. Dom
Autor: Yves Grevet
Wydawca: Wydawnictwo Dwie Siostry
Do tramwaju: trzeba uważać
Ocena czytadłowa: 6/6 (w grupie docelowej)
Ocena bezludnowyspowa: 5/6 (w grupie docelowej)
„Dom” mnie bardzo pozytywnie zaskoczył, drugi tom, „Wyspa” pozostawiła ciut niedosytu, ale też jest niezła :)
Się sprawdzi :)
Czeka, ale najpierw Łotrzyki, Parabellum i Żniwa zła przede mną.
Łotrzyków czytałam – tacy se się okazali…
Problem z nimi jest taki, że sporo ludzi oczekuje po nich wyłącznie fantastyki, a tam sporo kryminału jest.
Ja jestem w połowie i świetne jest opowiadanie Lyncha.
Z tą informacją tramwajową, masz wiele prawdy. Tak się cieszę, że mój brat nie musi tłuc się po mieście.
U mnie syn regularnie jeździ, mógłby w tych tramwajach czytać jak najęty, ale nie lubi :/
Czekam na trzeci tom!
Teoretycznie w lutym ma być :)
Już za chwileczkę! :)
Czekamy z ogromną niecierpliwością :)