Rakieta z czwórką w tytule
Tytuł: Rakietowe szlaki 4
Wybór: Lech Jęczmyk i Wojtek Sedeńko
Wydawca: Solaris
Do tramwaju: nie bardzo, za gruba
Ocena ogólna: 7/10
W tej części klasyczne opowiadania wybierał nie tylko Lech Jęczmyk, wspierał go Wojtek Sedeńko. Wyszło niby całkiem zgrabnie, ale jakby mniej było takich zapadających w pamięć.
O każdym opowiadaniu pozwolę sobie napisać tylko krótką informację, najlepsze i najgorsze postaram się bardziej przybliżyć.
– Stephen R. Donaldson „Miłośnik zwierząt” – otwierające zbiór opowiadanie to historia o modyfikowanych genetyczne zwierzętach i cyborgu, całkiem zgrabne, ale wydaje mi się, że odrobinę się zestarzało
– Fritz Leiber „Statek cieni” opowieść o statku kosmicznym, magicznym kocie, sprzątaczu i wampirach, ale o co w nim chodzi to ja nie wiem
– Robert Sheckley „Duch V” – świetne, zabawne spojrzenie na ludzkie lęki, pamiętajcie, że przed potworami można schowac się pod kołdrą, wtedy nic wam nie zrobią :)
– Michael Bishop „Samuraj i wierzby” – magiczna opowieść o przemijaniu, różnorodności i przebaczeniu, zaskakująco zapada w pamięć
-R.A. Lafferty „Matka Euremy” – historia idioty robiącego genialne maszyny, niby fajne, ale zapomniałem o nim 15 minut po przeczytaniu
– Clifford D. Simak „Rzecz w kamieniu” – ciekawe podejście do podróży w czasie, dla mnie świeże spojrzenie, ale troszkę niewykorzystany potencjał
– Ursula K. Le Guin „Samotność” – Le Guin w mistrzowskiej formie, kobiece spojrzenie na świat i umiejętność genialnego pokazania „inności” to atuty tej historii
– Ray Bradbury „Poczwarka” – krótki kurs zostania supermenem, przy pierwszym czytaniu sprawia ogromną frajdę
– Harlan Ellison „Zabójca światów” – trudno mi jakoś odnieść się do tego opowiadania bez zdradzania fabuły, ale chyba pierwszy raz uwierzyłem, że kiedyś uszczęśliwianie na siłę może przynieść efekty
– Siergiej Siniakin „Mnich na skraju ziemi” – bardzo rosyjska, a nawet radziecka opowieść o lotach balonem, czy na pewno nasza Ziemia jest okrągła? Drugie w tym tomie pod względem opowiadanej historii
– Rafał A. Ziemkiewicz „Szosa na Zaleszczyki” – NAJLEPSZE, cud, miód i gęsi szmalec. Ziemkiewicz napisał genialne połączenie fantastyki socjologicznej z religijną, mimo tego że opowiadanie ma 23 lata nadal poraża wizją, pomysłem. Świetnie pokazuje mechanizmy polityki, manipulacji ludźmi, ale daje nadzieję i zmusza do myślenia. POLECAM!
– John Varley „Moczary Bitników” – NAJGORSZE. Może patrzę na nie przez pryzmat ojcostwa, ale nawet w fantastyce seks 13 latów zupełnie mnie nie bierze. Nie rozumiem intencji autora, nie „ogarniam” co chciał tym osiągnąć i czy miało to na celu wywołanie czegoś poza obrzydzeniem.
Jak wiadomo w zbiorach opowiadań są lepsze i gorsze. Jeśli sięgniecie po czwarte Rakietowe szlaki to opuście ostatnie, wtedy zbiór będzie zasługiwał na pewno na wyższą ocenę.
Książkę przeczytałem w ramach wyzwania Czytam fantastykę, Z półki 2013 i Eksplorując nieznane
Dziękuję za link do recenzji,
dodałam ją do wyzwania :)
pozdrawiam!
Dziękuję :)
Cieszę się, że znalazłam tę recenzję. Książkę mam w planach, wiem czego oczekiwać…
Witam serdecznie. Generalnie cała seria trzyma dobry poziom, przynajmniej do czwartego tomu. A w tym tomie na tyle opowiadań jedno słabe to naprawdę niezły wynik