12 książek na 2015 rok, to będzie rok fantastyki
Na zwykły post na razie szans nie ma, ale muszę się wyrobić z wyzwaniem, inaczej inicjatorka będzie krzyczała ;). Tak wiem, że istnieje wyzwanie Z półki, o którym przypomniała też na Facebooku Miłośniczka książek, ale ten sposób który zaproponowała KassWarz z achy ochy z książką bardziej do mnie przemawia.
W mijającym roku brakowało mi fantastyki, jakoś tak się złożyło, że dość daleko odszedłem od literatury, którą kocham najbardziej. W związku z tym rok 2015 będzie rokiem powrotu do korzeni :)
A to mój wyzwaniowy stos:
Jedną książkę czytałem już, ale nie w tym wydaniu i wieki temu, reszta już za długo czeka na swoją kolej.
Tak więc Tramwaj nr4 oficjalnie bierze odział w wyzwaniu:
A wiesz, ze chyba też się skuszę? Miałam już więcej nie brać udziału w wyzwaniach, bo i tak nie wychodzi, ale to ma szanse wyjść.
Tutaj ta fotka mobilizuje, ten wcześniejszy wybór lektur :)
Kurcze, może i ja się zgłoszę? Mam tyle nieprzeczytanych książek na półkach, a ciągle dokupuję nowe… Tak chociaż wybranym 12 dałabym szansę na to, że w końcu po nie sięgnę :)
No widzisz, pora na zgłoszenie :)
Fajny pomysł miała ta nasza Kaś, ja też jak najbardziej biorę udział, tylko skompletuję swój stosik :)
Zdecydowanie bardziej mi się spodobał niż „Z półki”, zasady proste, a mobilizuje.
Witamy w kręgu 'odważnych osób’ :D Jak ujrzałam u Kasi to wyzwanie, to nie mogłam się powstrzymać, by taki stosik skompletować… a i o waszym Tramwaju musiałam wspomnieć :)
Widzielim :)
Dziękujem :)
Ooo, świetne wyzwanie – chętnie się przyłączę ;)
W tekście jest link do bloga organizatorki, jak patrzę na stosy uczestników, to jest bardzo różnorodnie :)
Coraz więcej osób deklaruje się na to wyzwanie :) Ciesze się, że wybrałeś fantastykę z wielką chęcią poczytam jakie wrażenie zrobiły na Tobie te pozycje :)
Zapraszam serdecznie :)
Hm, MAGiczne postanowienie, nie ma co :)
Tak w ogóle to zazdroszczę każdej z tych książek, ale w szczególności – że sam chciałbym przeczytać i mieć na półce – Gaimana, Zelaznego, Piskorskiego i Valente (najbardziej!).
Wciąż się waham, czy dołączyć do zabawy… 12 książek bez trudu by się znalazło, ale mogłoby być tak, że czytałbym czasem dwie z listy w jednym miesiącu, a potem przez dłuższy czas niczego, a to już niezgodne z regulaminem :) Przemyślę jeszcze, obliczę szanse powodzenia i zobaczymy.
Tak jakoś wyszło z tym MAGiem. Co do przeczytania możemy się do gadać, co do posiadania będziesz musiał sam podziałać :)
„Opowieści sieroty” pożyczam przy najbliższej okazji! :D
No dobrze, w takim towarzystwie, to i ja dam się wyzwać ;) :)
Kass będzie na pewno zadowolona z każdego nowego uczestnika :)
Zazdroszczę, że nie czytałeś „Amerykańskich Bogów”! :))
Długo nam nie było po drodze z Gaimanem, ale teraz jest jednym z moich ulubionych pisarzy.
Bywają wzloty i upadki, owszem, ale „Bogowie” to jedna z moich ulubionych Gaimanowych. Czekam na wrażenia!
Przy okazji zmniejszysz ilość książek zalegających na regale „do przeczytania”, który imponująco się prezentuje. :) Coraz częściej sięgam po fantastykę. Poczekam na Twoje recenzje, bo mam ochotę na tą taką typową. Może po którąś książkę sięgnę.
Podoba mi się to wyzwanie, a można jeszcze dołączyć? Bo półkę mam w domu, a teraz jestem na wyjeździe….
Organizuje Kass, jej pytaj :)
Chyba nie widziałem w stosiku, a warto: Jarosław Grzędowicz – Pan Lodowego Ogrodu (cztery tomy)
Owszem że warto, ale na stosiku same nieczytane, a PLO już za mną :)