Powiązane posty
-
Minął rok i…
Właśnie mija rok i jeden miesiąc jak tramwaj jeździ po prywatnych szynach, okazało się, że nie... -
Prokrastynacja – słowo na dziś
Namiętnie odkładam rzeczy na później, zarówno zawodowo, jaki i prywatnie, w sumie jeśli chodzi o hobby... -
Ranking 10 najładniejszych polskich blogerek książkowych
Nie tak dawno pojawił się ranking najprzystojniejszych polskich blogerów, wcześniej mieliśmy przystojnych pisarzy i najładniejsze pisarki....
Mam nadzieję, że nic złego się nie stało…
Dzięki, wszystko w porządku :). Drobne problemy zdrowotne małżonki i „czarny piątek” w pracy spowodowały drobne zamieszanie.
Mam nadzieję, że nic złego się nie stało…
Wiesz, akurat tramwaje często się spóźniają, a czasem nawet wcale nie przyjeżdżają. W tej kwestii jestem nad wyraz wyrozumiała (o ile nie muszę czekać pod gołym niebem, gdy na zewnątrz panują minusowe temperatury, leje deszcz, sypie śnieg etc.). Poukładaj sobie wszystko na spokojnie. Trzymaj się! ;]
Chociaż na ten tramwaj możemy w ciepełku spokojnie poczekać ;)
Dokładnie to miałam na myśli! ;)
Poukładane, tramwaj już na torach :)
Co się odwlecze….
Nie uciekło :) Zapraszam do czytania
Mam nadzieję, że wszystko u Ciebie w porządku :*
Dzięki, wszystko ok, troszkę nami zakręciło wczoraj :)